tag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post4292267434109424631..comments2023-06-25T12:01:39.174+02:00Comments on Kuchnia Szczęścia: Risotto ... łatwa droga do raju.Tilianarahttp://www.blogger.com/profile/07002725078008894773noreply@blogger.comBlogger29125tag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-13791481311242174742008-11-30T11:03:00.000+01:002008-11-30T11:03:00.000+01:00Aga, nie wywaliłaś pieniędzy. Jeśli kupiłaś słodki...Aga, nie wywaliłaś pieniędzy. Jeśli kupiłaś słodkie wino to zrób sobie słodkiego grzańca i wieczór będzie bardzo udany. A co do przechowywania to dotyczyło to oczywiście otwartego wina. Zamknięte możesz trzymać bardzo długo :)<BR/><BR/>Cincin i martini to wermuty.<BR/><BR/>Nie zrażaj się :) Czy tak zachowuje się Eksperymentatorka? ;pTilianarahttps://www.blogger.com/profile/07002725078008894773noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-87898810974934707142008-11-29T19:40:00.000+01:002008-11-29T19:40:00.000+01:00no do jasnej ciasnej!kurde no! i co wywaliłam 15zł...no do jasnej ciasnej!<BR/>kurde no! i co wywaliłam 15zł? <BR/>to risotto będzie mnie wiele kosztować :(((<BR/><BR/>czyli nawet w lodówce nie da rady sie przechowac tego wina?<BR/><BR/>a cincin lub martini to wermuty?<BR/><BR/>już się zraziłam do tego risotto :( człowiek chce dobrze a i tak wszystko spartaczy :(((Agata Chmielewska (Kurczak)https://www.blogger.com/profile/15358029938542898926noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-70980176819835625932008-11-29T09:16:00.000+01:002008-11-29T09:16:00.000+01:00Notme, dzięki :) Piękne i smaczne :) A do instrukt...Notme, dzięki :) Piękne i smaczne :) A do instruktarza zainspirowałam się Twoim blogiem, choć mi daleko jeszcze do takich pięknych zdjęć :)<BR/><BR/>Atina, dzięki :) To kiedy risotto u Ciebie? :)Tilianarahttps://www.blogger.com/profile/07002725078008894773noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-16056585918125346542008-11-29T06:41:00.000+01:002008-11-29T06:41:00.000+01:00Cudowny instruktarz:) Aż chce się przygotować taki...Cudowny instruktarz:) Aż chce się przygotować takie risotto:)atinahttps://www.blogger.com/profile/11091529285403817496noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-48760300843175328732008-11-28T21:37:00.000+01:002008-11-28T21:37:00.000+01:00Super instruktarz, :) poświęciłaś sporo czasu na p...Super instruktarz, :) poświęciłaś sporo czasu na przygotowanie, zdjęcia i opisanie :))<BR/>Gratulacje, pięknie, pięknie :))Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-65701885829936884812008-11-28T08:26:00.000+01:002008-11-28T08:26:00.000+01:00Aga, każdy wermut może stać w lodówce bardzo długo...Aga, każdy wermut może stać w lodówce bardzo długo bez względu na to czy słodki czy wytrawny, u mnie jest to nawet do kilku miesięcy, o ile wcześniej go nie zużyję w ten czy w inny sposób :) <BR/><BR/>A to "półsłodkie białe" które kupiłaś to wino jak rozumiem? Jeśli wino, to powinno się je wypić w ciągu 24 godzin, chyba że się ma takie ustrojstwo do zamykania próżniowego (specjalny korek z pompką), wtedy trochę dłużej :)Tilianarahttps://www.blogger.com/profile/07002725078008894773noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-5173179916615962832008-11-27T21:46:00.000+01:002008-11-27T21:46:00.000+01:00oj to d*** :/chciałam kupić cincin bianco, ale zob...oj to d*** :/<BR/>chciałam kupić cincin bianco, ale zobaczyłam jakieś półsłodkie białe i to kupiłam, bo myślałam, że będzie lepsze<BR/>a takie ile może stać? w lodówce czy w szafce?Agata Chmielewska (Kurczak)https://www.blogger.com/profile/15358029938542898926noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-78309402100764494592008-11-27T10:52:00.000+01:002008-11-27T10:52:00.000+01:00Aga, co do wermutu jeszcze to możesz sobie o nim w...Aga, co do wermutu jeszcze to możesz sobie o nim w skrócie poczytać tutaj: http://www.gotowanie.v9.pl/slownik/299.php, a dokładniej i z historią tutaj: http://www.nawidelcu.pl/alkohole/trunki-roznego-rodzaju/wermut,1,1,238<BR/><BR/>Ogólnie nie bój się dodawać wina/wermutu do risotta, byle by smakowało Ci w kieliszku i nie przerażało portfela :) Ja głównie stosuję wermuty do gotowania, gdyż wermut po otwarciu może długo leżeć w lodówce, a wino nawet po próżniowym zamknięciu i tak dosyć szybko skwaśnieje. A do tego cincin kosztuje kilkanaście złotych do 20 zł. w zależności od sklepu, więc nie jest tak źle :)Tilianarahttps://www.blogger.com/profile/07002725078008894773noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-67323318532700661312008-11-27T10:47:00.000+01:002008-11-27T10:47:00.000+01:00Oczko, ja też czekam, tyle że ze względ na troskę ...Oczko, ja też czekam, tyle że ze względ na troskę o rozmiar moich bioderek risotto jest rzadkim, choć bardzo wyczekanym gościem na naszym stole :)<BR/><BR/>Aga, wino wytrawne lub półwytrawne, za to wermut ze względu na to, że jest to alkohol niewiele mocniejszy od wina (do 20%), za to aromatyzowany korzennymi przyprawami, może być dodany również półsłodki, a nawet słodki. Ja najchętniej dodaję rose, czyli różowy (=półsłodki), a bianco czasem jako niewielki dodatek do rose, zresztą na zdjęciu widać, że w kieliszku jest głównie różowy trunek :)<BR/><BR/>Nina007 - jestem pewna, że Ci wyjdzie wspaniałe risotto :) Smacznego :)Tilianarahttps://www.blogger.com/profile/07002725078008894773noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-6618459096763315202008-11-27T09:17:00.000+01:002008-11-27T09:17:00.000+01:00Może dzięki Tobie i dla mnie uda się w końcu zrobi...Może dzięki Tobie i dla mnie uda się w końcu zrobić dobre rissoto. Właśnie czegoś takiego potrzebowałam , żeby mnie ktoś poprowadził krok po kroku. Dziękuję :)nina007https://www.blogger.com/profile/14109343218899783489noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-36791133638792126712008-11-27T08:54:00.000+01:002008-11-27T08:54:00.000+01:00to co lepiej kupić półsłodkie wino, bo teraz zgłup...to co lepiej kupić półsłodkie wino, bo teraz zgłupiałam...Agata Chmielewska (Kurczak)https://www.blogger.com/profile/15358029938542898926noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-27388369135204451442008-11-26T18:38:00.000+01:002008-11-26T18:38:00.000+01:00Oooo, to ja czekam na te piernikowe :))Oooo, to ja czekam na te piernikowe :))Gosia Oczko https://www.blogger.com/profile/14801975942297082931noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-32269896223598100212008-11-26T18:37:00.000+01:002008-11-26T18:37:00.000+01:00Małgosiu, oba wermuty ze względu na korzenne aroma...Małgosiu, oba wermuty ze względu na korzenne aromaty smakują wytrawnie, tracąc całą słodycz w risotto (i nie tylko w risotto). Zresztą przeważał półsłodki roso (różowy, a nie czerwony), który uważam za najbardziej uniwersalny do risotto :)Tilianarahttps://www.blogger.com/profile/07002725078008894773noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-88336382102240937242008-11-26T18:14:00.000+01:002008-11-26T18:14:00.000+01:00Tilinaro! Jakiż dokładny opis! Nigdy nie zdobybyła...Tilinaro! Jakiż dokładny opis! Nigdy nie zdobybyłam się na to, by z taką precyzją opisać proces przygotowania risotto... Powiem ze wstydem, że wolę je po prostu jeść. ;-) Natomiast pierwszy raz spotykam się z wersją, że do wytrawnego risotto dodawane jest słodkie wino... Do tej pory stosowałam tylko wytrawne, więc ciekawi mnie wpływ słodkiego na smak dania. Czy ma ono przez to wyczuwalną słodką nutę?Małgośhttps://www.blogger.com/profile/17418763715814906944noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-16303416584130547512008-11-26T17:43:00.000+01:002008-11-26T17:43:00.000+01:00Volpe.Vera - w taki razie czekam, aż zobaczę je u ...Volpe.Vera - w taki razie czekam, aż zobaczę je u Ciebie :) Smacznego :)Tilianarahttps://www.blogger.com/profile/07002725078008894773noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-42886537542537960722008-11-26T16:21:00.000+01:002008-11-26T16:21:00.000+01:00super! szczegółowo i treściwie, na pewno wykorzyst...super! szczegółowo i treściwie, na pewno wykorzystam te złote rady, bo jeszcze nigdy nie przyrządzałam w domu risotto, a chodzi za mną już od dłuższego czasu, dzięki!!magda barcikhttps://www.blogger.com/profile/10775381315648787683noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-52577174198285802032008-11-26T11:59:00.000+01:002008-11-26T11:59:00.000+01:00Aga, no właśnie a swoje, a co do dzieci to wystarc...Aga, no właśnie a swoje, a co do dzieci to wystarczy mieć w rodzinie ;p Ja też na razie bezdzietna, choć już jestem ciocią :)<BR/><BR/>A co do risotta na słodko, to do tej pory raz zrobiłam z czekoladą z Przekrętów Jamiego O., ale zrezygnowałam z tych 2-3 łyżek cukru, a białe wino kupiłam słodkie i na koniec zamiast masła dodałam kroplę Sheridana (ew. dowolnego innego likieru, a nawet mleka skondensowanego)<BR/>Tutaj masz link: http://www.kuchnia.tv/html/kuchnioteka/przepisy.php?0,0,1069<BR/><BR/>Można też spokojnie zrobić jesienną wersję z jabłkami i gruszką (albo innymi owocami, np. śliwkami) przesmażonymi na maśle z miodem, cynamonem, ew. rozmarynem, a risotto zrobione na maśle, z wanilią i zalewane mlekiem wcześniej ugotowanym z nasionami kardamonu i ew. jedną gwiazdką anyżu. Na koniec dodatek trochę likieru/mleka skondensowanego/masła.<BR/><BR/>Można też aromatyzować je przyprawą do piernika. Tak nawet zamierzam niedługo zrobić na Festiwal pierniczków :) Ale ciii :) hihihi :)Tilianarahttps://www.blogger.com/profile/07002725078008894773noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-72199270860575229622008-11-26T11:45:00.000+01:002008-11-26T11:45:00.000+01:00Aga, a swoje? ;)Aga, a swoje? ;)Gosia Oczko https://www.blogger.com/profile/14801975942297082931noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-17375081296617749642008-11-26T09:35:00.000+01:002008-11-26T09:35:00.000+01:00dziewczyny! kobiecych piersi nie masowałam i nie z...dziewczyny! kobiecych piersi nie masowałam i nie zamierzam tego robić, podobnie z dziecięcym brzuszkiem, instynkt mi sie ejszcze nie włączył ;)<BR/><BR/>Tilia a z czym polecasz, żeby zrobić na słodko (błagam z sezonowymi owocami)? a może gruszka i orzechy (bez sera może być- nie mam funduszy...:/)<BR/>albo coś bez cytryn, bo nie lubięAgata Chmielewska (Kurczak)https://www.blogger.com/profile/15358029938542898926noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-4006547843266386972008-11-26T08:49:00.000+01:002008-11-26T08:49:00.000+01:00Ja je używam jako zamiennik natki pietruszki, głów...Ja je używam jako zamiennik natki pietruszki, głównie do zup, albo wrzucam do frittaty z ziemniakami/papryką i cukinią :)Tilianarahttps://www.blogger.com/profile/07002725078008894773noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-92026230763803008242008-11-26T08:24:00.000+01:002008-11-26T08:24:00.000+01:00Ja zastanawiam się jeszcze co począć z dwoma pudeł...Ja zastanawiam się jeszcze co począć z dwoma pudełkami lisci selera korzeniowego :) Też się mrożą ;)Gosia Oczko https://www.blogger.com/profile/14801975942297082931noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-75405018302419758572008-11-26T07:58:00.000+01:002008-11-26T07:58:00.000+01:00Anouszko, też słyszałam o tym pomyśle, jeśli kiedy...Anouszko, też słyszałam o tym pomyśle, jeśli kiedyś zaopatrzę się w szybkowar to spróbuję - czasem nie ma to jak wygoda i szybkość :) Podobno można też w piekarniku, ale jeszcze jakoś nigdy tego nie wypróbowałam :)<BR/><BR/>Oczko - :)))) jak pisałam - wyczucie i delikatność :)))<BR/>BTW, to żałuję że ja zwykle liście botwinki wrzucałam do minestrone, a nie zachomikowałam w zamrażalniku :)<BR/><BR/>Rita, proszę bardzo i życzę smacznego :)Tilianarahttps://www.blogger.com/profile/07002725078008894773noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-45198594448281002222008-11-26T01:29:00.000+01:002008-11-26T01:29:00.000+01:00Super, dzięki za przepis. Jutro ugotuję :)Super, dzięki za przepis. Jutro ugotuję :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-64250303463565999712008-11-25T23:13:00.000+01:002008-11-25T23:13:00.000+01:00Tilia, to wpadaj, knigę chętnie pożyczę. Też jeszc...Tilia, to wpadaj, knigę chętnie pożyczę. Też jeszcze tak botwinki nie jadłam, a przepis rzucił mi się w oczko zupełnie przypadkiem. Dobrze, że wpadłam w maju na to, żeby nie wywalać tych liści, tylko zapakować do zamrażalnika. Chomikowanie popłaciło ;))<BR/><BR/>Anoushka...najpierw trzeba by mieć ten szybkowar...;)<BR/><BR/>"Aga, masowanie ryżu to prawie jak masowanie dziecka po brzuszku, z taką siłą trzeba - maksimum delikatności i wyczucia :)"<BR/><BR/>Ja bym inaczej powiedziała ;)---> jak masowanie kobiecych piersi ;))heheGosia Oczko https://www.blogger.com/profile/14801975942297082931noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4333289126140305593.post-57918719943351683652008-11-25T21:16:00.000+01:002008-11-25T21:16:00.000+01:00Bardzo profesjonalnie wykonane risotto :)Zdradzę w...Bardzo profesjonalnie wykonane risotto :)<BR/><BR/>Zdradzę wam pewien sekret... a mianowicie, gdy bardzo nie chce mi się stać przy kuchni a nam ogromna ochotę na risotto (co ma miejsce mniej więcej 4 razy w tygodniu ;)), to przygotowuje je w ... szybkowarze :) Jest to sposób na risotto Zii Cri, naszej włoskiej przyjaciółki. Przygotowanie kremowego risotta w ten sposób zajmuje niecałe 10 minut. Nic się nie przypala i niczego nie trzeba mieszać, a risotto jest po prostu przepyszne :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05560288338353428385noreply@blogger.com