czwartek, 9 października 2008

Orzechowe słodkości


Orzechowe ciasteczka, o chrupiącej skórce i miękkim środku – to wspaniała przekąska do kawy. Do tego są banalnie proste w wykonaniu i zwykle robię je w podwójnej, a nawet w potrójnej ilości, by móc obdarować gości. Szybkość ich znikania ze stołu jest sama w sobie ich reklamą.

Prawdziwym jednak rarytasem były kokosowe muffinki, które powstały jako połączenie pieczonego przeze mnie kiedyś ciasta kokosowego i niezwykle apetycznie wyglądających ciasteczek Asi z Kwestii Smaku. Gdy upiekłam te muffinki za pierwszym razem, mój mąż – miłośnik kokosa, zjadł większość prawie za jednym zamachem. Jak mogłam poprzestać na jednym ich upieczeniu?


Orzechowe ciasteczka

Składniki:
6 łyżek miękkiej margaryny
½ szklanki masła orzechowego (najlepiej gładkiego, bez soli i cukru)
¼ szklanki cukru brązowego

¼ szklanki słodziku w proszku (ew. cukru)
1 duże jajko, lekko roztrzepane
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (ja zwykle daję 2)
1 ¼ szklanki przesianej mąki owsianej (może być każda)
¼ łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki posiekanych orzechów arachidowych
opcjonalnie 2 łyżki rodzynek lub posiekanych innych suszonych, miękkich owoców

Przygotowanie: W mikserze łączę najpierw margarynę i masło orzechowe, aż połączą się w jaśniejszą, gładką masę. Dodaję oba cukry i miksuję to całkowitego połączenia (ok. 2-3 m
in.). Dolewam jajko i wanilię i po wymieszaniu dosypuję delikatnie mąkę, aż powstanie wilgotne, ale zwarte ciasto. Ręcznie domieszam orzechy. Z ciasta formuję ruloniki o średnicy ok. 3 cm. i wkładam na desce do lodówki na przynajmniej godzinę. Potem kroję na równe części (o grubości ok. 1 do 1,5 cm), które delikatnie spłaszczam i układam na blasze wyłożonej papierem. Można nadać im jakieś ciekawe kształty, a nawet rozwałkować i wyciąć foremkami do ciasteczek. Piec w 180 stopniach przez ok. 15 min., aż uzyskają złotobrązowy kolor.

Przepis zaczerpnęłam z książki A. Agatstona „Dieta South Beach”.


Kokosowe muffinki z orzechową nutą

Składniki:
310 ml mleka
1 i ¼ łyżeczki miodu
200 g wiórków kokosowych
½ szklanki płatków migdałowych (lub innych orzechów drobno pokrojonych)
¼ szklanki rodzynek
1/3 szklanki cukru brązowego
½ szklanki mąki (dobrze jest dodać trochę mąki z kasztanów)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 duże jajka, dobrze roztrzepane

Przygotowanie: Podgrzać mleko z miodem do momentu rozpuszczenia miodu, odstawić z ognia. W misce połączyć wiórki kokosowe, płatki migdałowe, rodzynki, cukier, mąkę i proszek do pieczenia. Lekko przestudzone mleko połączyć z suchymi składnikami, wlewając je wolnym strumieniem. Dodać roztrzepane jajka. Formę do muffinek wysmarować masłem lub wyłożyć papilotkami, następnie wypełnić formy ciastem. Nie należy wypełniać po brzegi, gdyż ciasteczka trochę urosną. Włożyć do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i piec 25 min. (jaśniejsze) do 30 min. (złoto-brązowe).

Smacznego.

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...