wtorek, 28 kwietnia 2009

Rzecz o glazurze.


Kolejny wspaniały chleb na liście moich faworytów. Miękki miąższ, ale zwarty na tyle by utrzymywać się nawet, gdy kroimy cieniutkie kromeczki. I ta skórka ... ona jest zdecydowanie największym plusem tego chlebka. Obowiązkowa chrupka, o smaku silnie skoncentrowanego miąższu.

Na przykładnie tego wypieku przeprowadziłam kilka eksperymentów z glazurą. Oczywiście nie mówimy tu o kafelkach ;-) Ale do rzeczy ...


... żółtko z mlekiem, samo mleko, oliwa, olej ... piekłam ten chleb we wszystkich już wariantach i stanowczo muszę powiedzieć, że najsmaczniejszą skórkę uzyskiwałam przy pierwszej metodzie. Ciemna (ciemniejsza niż na zdjęciach, ale tego chlebka nie udało mi się obfotografować), lekko błyszcząca i bogata w smaku skórka najbardziej przemówiła do mojego brzuszka.

Wygląda na to, że zapasy białek w zamrażalniku będą się teraz gwałtownie powiększać, choć muszę przyznać, że i chleby z glazurą z oliwy, co było do tej pory najczęstszym moim wyborem smakują wyśmienicie. Na zdjęciach są właśnie tak posmarowane bochenki.

Pozostało jeszcze sprawdzić podpatrzoną u Liski glazurę wody z mąką, którą również mój wujek, syn piekarza, poradził na ostatnim rodzinnym spotkaniu, oraz glazurę z wody z cukrem, o której przeczytałam bodajże u Dany, w jej Leśnym Zakątku.

I taka to moja mała rzecz o glazurze właśnie.

Chleb pszenno-żytni na zakwasie

Zaczyn:
360 g mąki żytniej chlebowej (typ 720)
300 g wody
20 g zakwasu żytniego

Przygotowanie zaczynu: Wszystkie składniki wymieszałam w misce, aż do połączenia. Przykryłam miskę folią i odstawiłam w pokojowej temperaturze na 12-16 godzin.

Ciasto właściwe: Zaczyn
230 g mąki żytniej
300 g mąki pszennej
400 g wody
1 płaska łyżka soli morskiej (jeśli używamy soli zwykłej, należy dać jej mniej)
3 g (1 łyżeczka) drożdży instant (dałam trochę mniej)

Przygotowanie: Do zaczynu dodałam pozostałe składniki i wymieszałam dokładnie (można mikserem) ok. 5 minut, tak by składniki się dokładnie połączyły. Zostawiłam pod przykryciem do podwojenia objętości (30-60 minut). Ciasto przełożyłam do średniej i małej keksówki wysmarowanej olejem. Przykryłam folią i odstawiłam do rośnięcia. Mi za każdym razem zajęło to znacznie dłużej czasu niż Lisce. U niej zajmowało to 30-60 minut, u mnie ok. 1 1/2 - 2 godziny (temperatura otoczenia ok. 23,6 stopnia). Piekarnik nagrzałam do 230 stopni Celsjusza. Chlebki posmarowałam glazurą, posypałam czasem sezamem, czasem czarnuszką a czasem pozostawiałam bez posypki. Piekłam przez 10 minut, po tym czasie zmniejszyłam temperaturę do 220 stopni Celsjusza i piekłam jeszcze 30-40 minut. Studziłam na kratce.

Źródło: Blog Liski "White Plate" i jej "Pracownia Wypieków"

Smacznego.

19 komentarzy:

Majana pisze...

Jaki cudny! :)) Czy to ten sam, który ja robiłam ostatnio ? Chyba tak :)
Pyszniutki jest i sliczny:)
Miłego dnia i buziaczki na dobry dzionek :***

Ewelina Majdak pisze...

Dziury dziury widze duzo moich ukochanych dziur :)))
A wiesz Tili ja to z lenistwa po prostu pryskam kilkanascie razy wierzch chleba woda prosto ze zraszacza do kwiatow i tez wychodzi bardzo chrrrrupiaca :)

margot pisze...

ja tez dziury widzę :DDDD
a ja najbardziej lubię tez tylko zraszaczem a na słodkich skondensowanym ,niesłodzonym mlekiem

asieja pisze...

kolejny faworyt,
kolejny piękny opis
i kolejne piękne zdjęcia

i oczywiście kolejny pyszny chleb
:-)

Tilianara pisze...

Majanko, tak ten sam :) Dzięki i buziaczki ślę :*

Polko, i ja lubię te dziury :) Ten chleb zawsze taki uroczo dziurawy wychodzi :)
Margot, w takim razie witaj w klubie miłośników chlebowych dziur :)
Muszę więc wypróbować też samą wodę i mleko skondensowane :)

Asiejko, dzięki :)

Ania Włodarczyk vel Truskawka pisze...

A ja myślałam, że bedzie o glazurze mięs, kiełbasy na grilla, itepe :)

Chyba jestem głodna, ze mi kiełbasa na myśli...

Gosia Oczko pisze...

Podoba mi się. A ja glazurę robię albo żółtko z mlekiem, albo samo białko...albo nic ;)

No dawaj kromalę! ;)

Agata Chmielewska (Kurczak) pisze...

u mnie zwykle wyłącznie mleczna glazura :)

Konsti pisze...

Mnie ten chleb uwodzi wygladem, bez wzgledu na glazure:) a jak jeszcze sobie wyobraze smak... Piekny bochen!

An-na pisze...

...a ja lubię glazurę z żółtka z odrobiną wody albo mleka. Wodę z mąką albo z cukrem muszę wypróbować...

Dobrze umieć piec chleby - ot co!

buruuberii pisze...

oj tak "dobrze umiec piec chleby" - te sa przepiekne, no i te naciecia! Ja chwilowo podziwiam :-)

Casia pisze...

Wiesz, Tili, coraz bardziej zazdroszczę Wam tego pieczenia chlebów... Wyglądają tak wspaniale i na pewno nie przypominają tego papierowego pieczywa, które kt=róluje w sklepach :/ Tylko nie wiem jak się do tego zabrać... Jak zacząć hodować ten zakwas itp, czy starczy mi cierpliwości itp.

Gosia Oczko pisze...

Casia nie zazdraszcaj, tylko poczytaj u Lipki, Liski, Tatter i Mirabbelki i do pieczenia. Już widzę jak wszystkie pieczemy w WP :)

Tilianara pisze...

Aniu, ja na razie jeszcze o grillu nie myślę, choć powoli coraz odważniej pojawiają się i takie idee :)

Oczko, o a samego białka to jeszcze nie próbowałam, poza grissini żytnimi :)

Aga, u mnie też często tylko taka glazura była, ale jak odkryłam oliwę, to potem do większości ciemnych chlebów brałam oliwę :)

Konsti, to prawda, smak ma uwodzicielski :)

An-na, dobrze to mało powiedziane, cudownie :)

Basiu, dziękuję :)

Casiu, ja się zgadzam z Oczko w całej rozciągłości, mąkę żytnią kupuj, słoik litrowy wyparz i wodę sobie przygotuj i już po 7-10 dniach masz zakwas, a jak nie tak, to Ty przecież z Wawy jesteś, więc możemy się umówić i ja Ci swoją Matuszkę rozmnożę, a potem zostanie Ci karmienie i zabawy z tym "kwasowym dzieciakiem" :)

Oczko, dobrze prawisz :*

Casia pisze...

Kiedy ja się boję, że będę wyrodną matką i dziecko mi zemrze...

Gosia Oczko pisze...

No właśnie!- zemrze, jak nie będziesz chleba piec ;)P

Tilianara pisze...

Wbrew pozorom, nie tak łatwo zakwas ubić :)

Aga z Zapiecka pisze...

Fajny chlebek i zdaje się że czeka u mnie w kolejce :) Ja najczęściej smaruję wierzch oliwą/olejem (chyba że przepis wyraźnie mówi o innej glazurze) i tak nam najbardziej smakuje :) ale z żółtkiem nie próbowałam..
Pozdrawiam
Aga

Tilianara pisze...

Aga, spróbuj, szczególnie przy pszennych chlebkach - daje mi smakowitą skórkę :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...